Czyżby przełamanie? Pewne zwycięstwo nad Klonem odniosła nasza drużyna i mam nadzieje, że teraz już tylko będzie lepiej. Spartak pokazał, że można zagrać na zero z tyłu. Cieszy powrót do zespołu po kontuzji Piotrka Pieszczyńskiego, a niebawem po kontuzji wróci również Paweł Mietlicki, co na pewno będzie wzmocnieniem środka pola.Można rzec "wreszcie" przełamał się "Buli", który zdobył swoje dwie pierwsze bramki i mam nadzieje nie ostatnie:
(45') 0:1 - Gołębowski Adrian (asysta Damian Szymczak),
(55') 0:2 - Gołębowski Adrian (asysta Michał Witasik);
(87') 0:3 - Damian Szymczak (asysta Grzegorz Nadzieja).