Dokładnie o godzinie 12:00 w niedzielne południe, 27 sierpnia piłkarze Raptusa Dzikowice rozpoczęli swoje zmagania w sezonie rozgrywkowym 2017/18. Pierwszym rywalem Dzikowiczan był Piast Wichów. Początek meczu był bardzo wyrównany, oba zespoły utrzymywały piłkę głównie w środkowej części boiska, z minuty na minutę jednak Wichów stwarzał co raz skuteczniejsze akcje polegające głównie na kilkakrotnej wymianie podań w środkowej części boiska po czym futbolówka lądowała za plecami naszych obrońców,a dochodzący do prostopadłych podań zawodnicy Piasta stworzyli sobie kilka naprawdę dogodnych sytuacji, o ile w 10 minucie meczu dzięki kapitalnej interwencji Kuźmiaka bramki udało się uniknąć, o tyle w 19 minucie piłka po akcji sam na sam z naszym goalkeeperem zatrzepotała niestety w siatce. Po tej bramce na boisku zaczął panować chaos, zarówno gospodarze jak i goście stracili pomysł na grę, akcje obydwu drużyn były często przypadkowe i na pewno nie były wcześniej trenowane. W tym boiskowym, chaosie lepiej zdawała odnajdywać się drużyna z Dzikowic, która stworzyła sobie trzy dogodne sytuacje, jednak brakowało Dzikowiczanom w tym dniu odrobinę szczęścia i bramki nie udało się zdobyć. Do przerwy 1:0 dla Piasta. W drugiej części meczu obraz gry uległ nieznacznej poprawie, to Raptusowcy byli częściej w posiadaniu piłki i zaczęli kontrolować grę. Jednak nasze akcje kończyły się głównie w rękach goalkeepera drużyny gospodarzy lub ponad ich bramką. W 71 minucie doskonałym dośrodkowaniem z lewej strony boiska popisał sięRokita a akcję głową z piątego metra wykończył Brzeźniak. Od tego momentu Raptusowcy zaatakowali jeszcze mocniej próbując zepchnąć Wichów całkowicie do defensywy, jednak nie zupełnie udało się to uczynić, Wichowianie też bardzo chcieli zgarnąć 3 oczka i zaczęli naciskać mocniej niż do tej pory, na murawie nastał czas, który kibicom przypada do gustu najbardziej, czyli akcja za akcję. W 75 minucie kapitalny strzał zza pola karnego oddał Szczap, natomiast jeszcze lepszą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. 5 minut później Dzikowiczanie narazili się niestety na kontrę po której stracili drugą bramkę. Piast nie dał juz sobie więcej w tym meczu zrobić krzywdy i zdobył pierwsze w tym sezonie 3 punkty. Gratulujemy. Trzeba przyznać, że mecz był wyrównany i pełen emocji, niestety warto jednak również dodać, że niestety dosyć zauważalni w tym spotkaniu byli sędziowie, którzy niejednokrotnie poszarpali nerwy obydwu ekip. Piastowi gratulujemy zwycięstwa i życzymy powodzenia w dalszej części sezonu, a sędziów namawiamy do tego, aby w końcu uważali na kursach sędziowskich i bardziej skupiali się na własnym wyszkoleniu.
Piast Wichów
Gospodarze
|
2
:
1
1
2P
1
1
1P
0
|
Raptus Dzikowice
Goście
|
Piast Wichów
Nieznany zawodnik Nieznany zawodnik |
Wichów
90'
Widzów: 50
|
Raptus Dzikowice
|
Piast Wichów
Brak danych
Raptus Dzikowice
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
1 | Kamil Kuźmiak | ||
4 | Radosław Czwałga | ||
18 | Adam Grabski | ||
5 | Michał Antczak | ||
3 | Maciej Mistrzak |
46'
|
|
7 | Paweł Brzeźniak | ||
9 | Eryk Szczap | ||
11 | Patryk Urbaniak | ||
10 | Dawid Sobolewski | ||
16 | Mateusz Chudzik | ||
8 | Adrian Urbaniak |
77'
|
Piast Wichów
Brak dodanych rezerwowych
Raptus Dzikowice
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
14 | Marcin Rokita |
46'
|
|
12 | Mateusz Nagi | ||
6 | Grzegorz Cioch | ||
2 | Karol Grubizna | ||
Mateusz Ksenycz |
77'
|
Piast Wichów
Brak zawodników
Raptus Dzikowice
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Roman Wróblewski Trener | ||
Marcin "wojtek" Młynarski Trener | ||
Przemysław Sokołowski Opieka medyczna | ||
Michał Pachurka Kierownik drużyny |