Kolejny "zimny prysznic"
Dwie poprzeczki,jedna masowa konfrontacja zawodników i „zero z przodu”.Tak najkrócej można opisać wczorajszy mecz zawodników Ilanki z drużyną z Osna Lubuskiego.Spotkaniie nerwowe,z dużą ilością błędów i fauli po obu stronach.Ostatecznie wygraną ze słubickiego obiektu,wywożą piłkarze Spójni,notując jednobramkowe zwycięstwo.Całość rywalizacji najlepiej oddaje komentarz Trenera Kamila Michniewicza :„To był nasz najsłabszy występ. Graliśmy bardzo wolno, niedokładnie i po raz kolejny bardzo nieskutecznie. Wciąż szukamy rozwiązań alternatywnych na mecze ligowe co niestety przekłada się na jakość rozgrywanych meczów. Drzemią w zespole spore rezerwy ale pojawiła się też swoista blokada i teraz najważniejsze by przez ten ostatni miesiąc przygotowań stopniowo wchodzić na wyższy, sportowy poziom. Ciężka praca zawsze procentuje, więc liczę na to, że ten ostatni czas spędzimy właśnie na ciężkiej i mądrej pracy a z każdym meczem będziemy wyglądać zdecydowanie lepiej niż dziś”
Do rozegrania,przed marcowym występem w Pucharze Polski,gdzie zmierzymy się z ligowym rywalem,Syreną Zbąszynek,pozostały jeszcze 3 gry kontrolne. Miejmy nadzieję,że w kolejnym starciu,uda się przełamać serię sparringowych porażek.
Komentarze