„CHCEMY ZNÓW CIESZYĆ SIĘ GRĄ…”
Do rozpoczęcia rundy rewanżowej o mistrzostwo III ligi Dolnośląsko-Lubuskiej zostało już tylko 5 dni.. Jak wyglądały przygotowania do tego dnia w ekipie „Niebiesko-Białych” i jakie cele postawił drużynie trener? O to i parę innych kwestii postanowiliśmy zapytać trenera Kamila Michniewicza.
1. Panie trenerze, przygotowania do rundy wiosennej dobiegają końca, jak można je ocenić?
Kamil Michniewicz – Dobrze. Myślę, że z założonego planu zrealizowaliśmy około 80 % co jest naprawdę dobrym wynikiem. Pracowaliśmy mądrze i przede wszystkim z wiarą w efekt finalny jakim ma być nasza postawa na boisku. Oczywiście są rzeczy nad którymi wciąż musimy dużo pracować ale jednego jestem pewien. Będzie to bardziej zdyscyplinowana drużyna jak jesienią!
2. W międzyczasie był Pan na stażu trenerskim w renomowanym klubie Dynamo Zagrzeb. Jakie wrażenia?
Kamil Michniewicz – Był to dla mnie bardzo dobry tydzień. Wspólnie z Markiem Dragoszem, który poza tym, że jest moim serdecznym przyjacielem jest też dla mnie trenerskim mentorem, mieliśmy okazję przyjrzeć się pracy drużynie z Europejskiej czołówki i jednej z najlepszych akademii w Europie. Świetna lekcja, której nie zastąpi żadna książka czy kurs trenerski. Możliwość przebywania przy pierwszym zespole nie tylko podczas samych zajęć ale także przed i po treningach, oraz wgląd do pracy całej akademii i otwartość trenerów prowadzących dała mi bardzo dużo świeżego materiału oraz pewności, że to co robimy w Rzepinie jest na nie najgorszym poziomie ;-)!
3. Wróćmy do „naszego podwórka”. Reasumując bilans meczów kontrolnych czyli: 2 zwycięstwa, 4 remisy i 2 porażki nie powala… Możemy mieć powody do obaw przed inauguracją?
Kamil Michniewicz – Jeżeli ktoś ocenia grę naszego zespołu przez pryzmat zimowych meczów kontrolnych to może mieć nieco inny obraz niż nasza rzeczywista dyspozycja. Nie uznaję zasady, że za wszelką cenę trzeba wygrywać wszystko w tym również sparingi. Oczywiście nigdy nie kalkuluję porażki i zawsze chcę by nasza drużyna grała o 3 punkty ale pracujemy tak by nasza robota dała efekt w lidze. Wiele z tych meczów rozgrywaliśmy dzień po najbardziej intensywnych zajęciach w danych okresach treningowych oraz w każdym meczu najważniejsze było dla mnie to by każdy bez względu na umiejętności czy poziom wytrenowania zagrał zbliżoną liczbę minut. Wole patrzeć na to co może się wydarzyć za 7-8 kolejek i mieć na ten moment przygotowaną alternatywę niż wygrać jeden mecz kontrolny więcej i potem po omacku łatać dziury nieprzygotowanymi do gry zawodnikami.
4. W zespole nastąpiło kilka zmian. Odeszło od nas do Frankfurtu dwóch zawodników: Weyer Rafał i Nowaczewski Patryk. Mateusz Klimczak przebywa na półrocznej szkółce strażackiej a Remigiusz Chyła nie podjął treningów. Kto ich zastąpi?
Kamil Michniewicz – Wielokrotnie powtarzałem już, że jestem zadowolony z naszej obecnej kadry. Mimo, że odeszło od nas dwóch podstawowych zawodników, drugi bramkarz i Mateusz Klimczak, który wznowi treningi dopiero w maju to udało nam się w ich miejsce znaleźć naprawdę wartościowych zawodników. Dołączył do nas dobrze znany w Rzepinie Piotrek Siembida, który z tygodnia na tydzień wygląda coraz lepiej i już ostro włączył się do rywalizacji o miejsce w środku pola. Jest Artur Korman, młody środkowy obrońca z Kostrzyna, który bardzo dobrze rokuje i robi bardzo duże postępy zarówno pod względem taktycznym jak i motorycznym. Jest Mateusz Bukowski, który tak naprawdę doszedł do nas w ostatniej chwili ale mimo długiej przerwy od piłki wygląda obiecująco i na pewno będzie bardzo przydatny w naszej drużynie. Są też juniorzy: Marcin Radkiewicz, Dawid Berger i Karol Bocheński. Chłopcy mają za sobą swój pierwszy, seniorski okres przygotowawczy i będzie on u nich procentować w nadchodzących miesiącach. Reasumując uważam, że na miarę naszych możliwości organizacyjno-finansowych zbudowaliśmy naprawdę ciekawy zespół.
5. Czego możemy się spodziewać po „Ilance” w rundzie wiosennej?
Kamil Michniewicz – Zmieniliśmy ustawienie ale przede wszystkim nastawienie! Z punktu widzenia taktycznego chcemy grać bardziej ofensywnie i kombinacyjnie. Nie jest to łatwe bo mimo, że poświęciliśmy tej zimy na to masę czasu to wciąż są elementy, które mogą funkcjonować zdecydowanie lepiej. Jedno jest pewne, będę konsekwentny w realizacji tych zadań i choć czasem może będzie to kosztem wyniku to będziemy pracować na tym by wypracować sobie styl, który będzie nas jako zespół charakteryzował. Nie jestem jasnowidzem i nie wiem, kiedy zacznie nam to wychodzić naprawdę dobrze ale na pewno nie odpuścimy i będziemy się starać by stało się to jak najszybciej. Druga kwestia to sprawa mentalności. Ta drużyna chce grać i chce ze sobą przebywać. Zaczyna się budować bardzo fajna grupa ludzi, którzy chcą zrobić razem coś fajnego. Jestem ciekaw jak ten czynnik przełoży się na walkę na boisku o ligowe punkty.
6. W takim razie o co będziecie grać i jaki zakładacie sobie cel?
Kamil Michniewicz – Może to mało oryginalne ale w naszym przypadku jak najbardziej prawdziwe.. O zwycięstwo w każdym meczu. Zamierzamy podejść bez kompleksów do każdego rywala i powalczyć z każdym o 3 punkty. Twardo stąpamy po ziemi i wiemy jak mocna to będzie liga w tej rundzie ale nie mamy nic do stracenia. Założyliśmy sobie długofalowy plan i liczymy się z tym, że mogą być też wpadki ale ta świadomość i brak presji może być naszym atutem. Osobiście uważam, że stać nas na walkę o minimum 10 lokatę!
7. Za tydzień inauguracja z Foto-Higieną Gać. Następnie kolejne trudne mecze min. z Formacją czy Stilonem. Jak na tle tych ekip zaprezentuje się „Ilanka”?
Kamil Michniewicz – Myślę, ze wszystko do tego pytania zawarłem już w poprzedniej odpowiedzi. Ambicji i woli walki tej drużynie nie zabraknie, ręczę za to bo widzę jak duży zmiana mentalna nastąpiła w tej ekipie. Chcemy znów cieszyć się grą i cieszyć swą grą naszych Kibiców. W naszym przypadku nie ilość a jakość ma znaczenie bo kibicuję nam grupa naprawdę fantastycznych ludzi i przede wszystkim dla nich chcemy w tej rundzie dać z siebie dużo więcej niż na jesień!
8. Co będzie naszą siłą w nadchodzących rozgrywkach?
Kamil Michniewicz – K O L E K T Y W ! ! ! ;-)
9. Życzymy powodzenia i trzymamy kciuki za realizację założonych celów!
Kamil Michniewicz – dziękuję bardzo i do zobaczenia na stadionie! Trzymajcie za nas kciuki i bądźcie z nami na dobre i złe. Ja w imieniu drużyny obiecuję, że damy z siebie wszystko!
Komentarze